85 rocznica podniesienia bandery na ORP „Błyskawica”

Autorzy: Ireneusz Grabowski, Ryszard Stangreciak i Stanisław Feruś

Niezwykła uroczystość w Gdyni odbyła się w dniu 25 listopada w Gdyni.

Tak jak jest w zwyczaju każdego dnia, o godzinie 8 rano na okręcie, wciągnięta została polska bandera, aby zobaczyć ten moment przybyło sporo osób z całej Polski i z zagranicy. Chociaż banderę podnosi się codziennie, to w tym dniu mijało dokładnie od pierwszego wciągnięcia bandery równo 85 lat!

Tego dnia była zimna i wietrzna pogoda, niemniej już z samego rana przybyło wiele osób aby zobaczyć ten moment. Okręt powinien znać już chyba każdy. Można zwiedzać go od wiosny do późnej jesieni potem następuje przerwa. Napisano na temat ORP „Błyskawica” wiele książek i niezliczoną ilość artykułów prasowych. Jest najstarszym i najlepiej zachowanym niszczycielem na świecie. „Błyskawica” jest ogromną atrakcją dla turystów, bo mało jest na świecie tak dobrze utrzymanych okrętów, które brały udział w II wojnie światowej od pierwszego dnia jej wybuchu do dnia zwycięstwa. Ponadto jednostka ta pozostawała w czynnej służbie do 1975 roku, kiedy podjęto decyzję o przekształceniu na okręt-muzeum.

O losach okrętu można by opowiadać i słuchać bez końca. Bardzo dziwi fakt, że jeszcze nikt nie nakręcił żadnego filmu fabularnego o tym wyjątkowym okręcie, przecież „Błyskawica” w czasie wojny walczyła dzielnie na morzu Północnym i Śródziemnym, na Atlantyku, Kanale La Manche i w Zatoce Biskajskiej. W czasie wojny przepłynęła ponad 150 tysięcy mil morskich. Okręt brał udział w bitwie o Narwik i ewakuacji żołnierzy z Dunkierki. 19 marca 1941 r. miał miejsce silny nalot na Glasgow, artylerzyści prowadzili przeciwlotniczy ostrzał dzięki któremu zniszczenia w mieście były mniejsze, niestety na okręcie poniesiono pierwszą stratę w ludziach, marynarz Ryszard Spychała zmarł na zawał serca. (Przez cały okres wojny okręt stracił 7 członków załogi). Załoga niszczyciela uratowała również od zrównania z ziemią (pod siłą ataku powietrznego Niemców) dwa miasta na Isle of Wight – Cowes i East Cowes na północnym wybrzeżu wyspy w 1942 r. Marynarz Zdzisław Dutkiewicz za właściwą postawę i działania podczas obrony miasta został odznaczony Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari. Drugim oficerem artylerii był wtedy ppor. mar. Tadeusz Lesisz, bardzo żałujemy, że na obchody 85 rocznicy nie mogła przybyć jego córka Barbara Lesisz-Dembińska.

Dobrze, że w Wielkiej Brytanii pamięta się o Polskich Powietrznych Siłach Zbrojnych i ich obronie brytyjskiego nieba w czasie II wojny światowej. Pamięta się o bohaterskiej postawie Polaków w Bitwie o Anglię i polskich dywizjonach lotniczych. Mniej znana jest natomiast historia wysiłków armii lądowej oraz Polskiej Marynarki Wojennej. Polscy żołnierze walczyli z Niemcami od pierwszego dnia wojny w 1939 r. aż do samego jej końca w 1945 r. Mieli swój znaczący wkład w zwycięstwo aliantów, tocząc zacięte boje na lądzie, morzu i w powietrzu na wielu frontach, nie tylko w Europie, ale i w południowo-wschodniej Azji, północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Warto więc, wciąż przypominać, o tamtych wydarzeniach i żołnierzach różnych formacji, również o marynarzach, którzy oddali swoje życie i siły w czasie II wojny światowej. Konwoje na Morzu Północnym były bardzo wyczerpujące, trwały bardzo długo i wymagały od całej załogi pełnej koncentracji i zaangażowania, polscy marynarze stanęli jednak na wysokości zadania i wykonali swoją służbę bardzo sumiennie. Miejmy nadzieję, że po wielu latach zostaną ich dokonania odpowiednio nagłośnione i docenione przez Brytyjczyków jak i nas Polaków.

W obliczu zbliżającej się niemieckiej inwazji na Polskę w sierpniu 1939 roku, ORP „Błyskawica” otrzymał rozkaz opuszczenia macierzystego portu w Gdyni, wykonując plan „Peking”. Z perspektywy lat, ta decyzja okazała się najlepsza, przy przeważających siłach nieprzyjaciela na Bałtyku. Uchroniono w ten sposób najnowocześniejszy okręt przed zatopieniem albo w najgorszym przypadku przed zajęciem przez wroga i wykorzystaniem go przeciwko Polsce i całej Europie. Dzięki wycofaniu z Bałtyku w 1939 roku okręt uczestniczył w eskorcie 83 konwojów oraz 108 innych akcjach i patrolach bojowych w czasie wojny. Zasługi całej załogi są niebywałe.

Uroczystość zorganizowana była przez 3 Flotyllę przy udziale Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Punktualnie o godzinie 8 rozpoczęły się uroczystości, które zgromadziły całą załogę, kadrę kierowniczą Marynarki Wojennej, orkiestrę wojskową i zaproszonych gości. Obecny był dowódca Centrum Operacji Morskich wiceadmirał Krzysztof Jaworski, dowódca 3 Flotylli Okrętów kontradmirał Mirosław Jurkowlaniec i wiceadmirał w stanie spoczynku Maciej Węglewski. Na obchody przybyli też poprzedni dowódcy „Błyskawicy”: kmdr por. w st. spocz. Leszek Paprocki, kmdr por. w st. spocz. Jerzy Łubkowski i kmdr Walter Jarosz.

Z Wielkiej Brytanii przyjechali goście: konsul honorowy RP dr Krzysztof Magier, Josephine Pearson z The Friends of the Błyskawica Society in Cowes, córka Franciszka Skalskiego starszego bosmana i Antoni Olszowski (syn Stanisława Olszowskiego komandora podporucznika), malarka Barbara Kaczmarowska Hamilton, Iwona Golińska z Polish Sue, Maria Byczynski reporterka portalu British Poles. Było też sporo osób z Towarzystwa Przyjaciół Okrętu Muzeum Błyskawica z Polski (w skrócie TPOMB) na czele z prezes Małgorzatą Łubkowską, wiceprezes chor. mar. Maciej Boldt, kmdr por. w st. spocz. Zbigniew Wojciechowski, Ireneusz Grabowski, Ryszard Stangreciak, Edward Czyż, Alfred Filczek. Rodziny dawnych członków załogi, między innymi Magda Arsenicz, reprezentująca Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a prywatnie wnuczkę Włodzimierza Arsenicza, radiotelegrafisty służącego na okręcie w czasie II wojny światowej oraz Stanisław Feruś bratanek Tomasza Ferusia artylerzysty i dalmierzysty, który służył na okręcie od 1940 do 1947 r. oraz rodzina jego siostry Anny – Małgorzata Mazur, Łukasz Mazur, Barbara Mazur i Anna Mazur (również członkowie naszego Towarzystwa).

0

Przybyli także marynarze i rodziny marynarzy, którzy służyli po wojnie na tym okręcie i do dzisiejszego dnia są bardzo mocno z nim związani: starszy marynarz Edward Gawenda marynarz z lat 1965-1968 członek Zarządu TPOMB odznaczony za akcję ratowniczą w dniu 9 sierpnia 1967 r. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Danuta Mosek wdowa po podporuczniku Jerzym Malinowskim, który zginął 9 sierpnia 1967 r. (miał 23 lata) Dariusz Kondrat syn bosmana Ignacego Kondrata, który zginął również 9 sierpnia 1967 r. podczas awarii w kotłowni nr 2 (miał 26 lat), mat Kazimierz Żmuda lata służby 1966-1969, Zbigniew Luczek lata 1966-1969, kmdr por. Zbigniew Silski, który służył w roku 1969 na okręcie w stopniu starszego marynarza w służbie zasadniczej. Wieloletni członek załogi starszy chorąży marynarki Grzegorz Matoga. Przybyli sympatycy okrętu i Marynarki Wojennej między innymi Ryszard Król razem z żoną Wiesławą oraz wiele innych osób których nie sposób teraz wymienić.

Powitanie obecnych przez dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej Tomasza Miegonia.

0

0

0

W tym dniu dokonano uroczystego podniesienia bandery, oraz oddano salut honorowy – pięć strzałów. Salut zawsze robi ogromne wrażenie. Był też imponujący pokaz musztry wojskowej, wspólne odśpiewanie hymnu polskiego, wręczenie nagród i wyróżnień oficerom i marynarzom Marynarki Wojennej.

0

Ważnym momentem uroczystości było odsłonięcie obrazu „Błyskawicy” namalowanego przez znaną londyńską malarkę Barbarę Kaczmarowską Hamilton. Artystka w imieniu Polonii na Wyspach ofiarowała obraz okrętu i osobiście dokonała jego odsłonięcia w towarzystwie kmdr por. Pawła Ogórka. To wydarzenie spotkało się z miłym przyjęciem. Dowódca okrętu dodatkowo otrzymał pamiątkową tabliczkę, która została ufundowana przez Polonię brytyjską z inicjatywy organizacji Polish Sue, której prezes Iwona Golińska zorganizowała zbiórkę społeczną.

O godzinie 12:00 w sali konferencyjnej Muzeum Marynarki wojennej został zaprezentowany po raz pierwszy film dokumentalny w reżyserii dyrektorów Muzeum – Tomasz Miegonia i Aleksandra Goska – “Błyskawica – wierny okręt”. Obydwaj Panowie opowiedzieli o filmie i wygłosili krótkie przemowy. Poruszono również wiele innych informacji z życia okrętu „Błyskawica” o których mówiła kierownik działu Historyczno-Naukowego Wirginia Węglińska i zastępca dowódcy okrętu kmdr ppor. Marek Mielnik.

Ostatnim oficjalnym etapem było spotkanie w klubie marynarskim Riwiera, gdzie w swobodnej atmosferze mogliśmy świętować ten jubileusz “Błyskawicy” która od 85 lat wiernie służy pod Polską banderą, rozsławiając dzielną postawę polskiego marynarza. Dzięki takiemu spotkaniu zawarto nowe i odświeżono stare znajomości.